niedziela, 1 listopada 2015

Trema estradowa

Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski


Wielu wspaniałych wykonawców podlega pewnej formie histerii- estradowej tremie. O ile niewielkie zdenerwowanie pomaga wykonawcy utrzymać umysł w odpowiednim stanie, to spora nerwowość może stwarzać poważne problemy. Muzyka jest sztuką wykonywaną dla innych i wykonawca musi doskonalić łatwość wykonywania dla publiczności. „Im więcej grasz publicznie, tym staje się to łatwiejsze.”

By pomóc sobie w przełamaniu tremy, wykonawca musi się dobrze przygotować i posiąść gruntowną wiedzę o wykonywanej muzyce. Musi być pewien swych koncepcji wykonawczych i mieć umysł przepełniony przykładami dobrego wykonawstwa muzycznego.

Wśród objawów tremy są zwykle podniesiony puls i płytki oddech. Aby zwolnić puls, trzeba wziąć kilka wolnych, głębokich, wyliczonych do sześciu, oddechów (w tempie q=60). Pomocne będzie wzięcie sześciu do ośmiu takich oddechów.

„Mózg wpływa na ciało i ciało wpływa na mózg. Więc jeśli mózg trwa w zamęcie, ciało może go uspokoić. Jeśli rozpoczniemy od wolnego, rytmicznego oddychania, puls zacznie po trochu zwalniać. Normalnie oddech zaniepokojonego człowieka staje się płytki i szybki. Puls wzrasta. Wzrasta ciśnienie krwi. Spróbuj więc stworzyć odmienne warunki,” radzi Jacobs.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz