środa, 4 listopada 2015

Przesłuchania do orkiestry

Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski

Przebieg procesu przesłuchań do orkiestry zmieniał się w ciągu lat kariery Jacobsa. Przed laty było tam mniej z konkursu między muzykami, a ostatecznego wyboru muzyków dokonywał dyrygent. Wiele przesłuchań odbywało się w pokojach hotelowych dyrygentów i powszechnym było, że to dyrygent wyznaczał muzykowi miejsce w orkiestrze, czy grupie.

Dziś na miejsca w wielkich orkiestrach czekają setki kandydatów, a orkiestry organizują specjalne komisje. Audycje odbywają się za ekranem (parawanem), dla utrzymania anonimowości grających, a dyrygent dołącza do komisji dopiero w finałach. Przesłuchujący nastawieni są na eliminowanie kandydatów i często najlepsi nie są wybierani do obsadzenia wakującej pozycji. Aby zapewnić sobie pomyślność, muzyk musi być przygotowany do grania niezależnie od okoliczności. „Możesz potraktować przesłuchanie jako możliwość pokazania, co potrafisz. Z drugiej, negatywnej strony, musisz zwalczyć zdenerwowanie. Wiele rzeczy może się nie udać, ale ty musisz dalej walczyć jak o „sprawę życia lub śmierci”. Biorąc to pod uwagę, musisz mieć pozytywne nastawienie umysłowe.

„Najgorsza rzeczą, jaka możesz zrobić podczas przesłuchania, jest analizowanie siebie i swojego grania. Pozostaw komisji przesłuchującej kwestię oceny”.

Nie istnieje jakaś szczególna metoda przygotowania się do przesłuchania. Każdy musi zdać się na własny osąd w tej sprawie. Wszystkie części kompozycji muszą być przygotowane, nie tylko te najbardziej znane frazy. Fragmentem przygotowań jest zapoznanie się z przystosowaniem poszczególnych części instrumentu do gry zespołowej. (sprawne dostrojniki?)

Wielu muzyków „przećwicza” program i nie trafia z najlepszym formą na wyznaczony dzień przesłuchania. Kiedy ów czas nadchodzi rozgrzej się, ale już nie ćwicz. Celem przesłuchania jest przedstawienie komisji jak najlepszego wykonania – a nie wywarcie wrażenia na pozostałych kandydatach.


Jacobs w rzeczywistości nie przywiązuje wagi do procesu przesłuchania. „Są niedoskonałe, szczególnie dla muzyków. Myślę, że jest bardzo trudno na takim  przesłuchaniu wywrzeć wrażenie na jury, ponieważ mamy do wyboru bardzo wielu utalentowanych muzyków. Oznacza to mnóstwo przykrych zawodów i rozczarowań dla ludzi, którzy są bardzo zdolni.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz