piątek, 20 listopada 2015

Inne instrumenty dęte balszane

Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski


Puzon jest jedynym współczesnym blaszanym instrumentem, nie używającym wentyli dla osiągnięcia żądanej wysokości dźwięku (pomijając tzw. wentyl kwartowy). „Ruchy suwaka muszą być szybkie, by zadęcie nie musiało kompensować niedociągnięć w górę lub w dół.”

Współczesny puzon basowy to w rzeczywistości puzon tenorowy B o szerokiej menzurze. Jacobs zachęca puzonistów basowych do wykonywania szerokiego repertuaru, również muzyki pisanej dla, - i w rejestrze - puzonu tenorowego. „Puzon basowy to tak naprawdę szerokomenzurowy instrument tenorowy, zaadaptowany do grania w niskim rejestrze. Basowi puzoniści powinni być biegli w pełnym zakresie swego instrumentu. Powinni potrafić zagrać f2 równie dobrze, jak niskie dźwięki.”

Sekcja rogów w orkiestrze jest zwykle rozpisana na 2 lub 4 głosy. Pierwszy waltornista jest głównie solistą, czwarty jest zwykle specjalistą od niskiego rejestru. Obaj są równie ważni dla sekcji, ale muszą ćwiczyć indywidualnie i dlatego nie mogą grać codziennie w orkiestrze. Skądinąd pozostałe ich umiejętności ulegają ograniczeniu. Przez stałe granie w niskim zakresie, czwarty waltornista może utracić biegłość w wysokim rejestrze. Podobna, choć przeciwna historia może przydarzyć się pierwszemu waltorniście.

Ponieważ róg w pozycji do grania trzyma się w poprzek ciała, wielka wagę trzeba przywiązać do tego, by nie trzymać instrumentu ciasno przy sobie. Jacobs miał kiedyś ucznia, który przyszedł do niego skarżąc się na brak tchu. Osoba ta grała z lewym barkiem uniesionym i była zgięta w prawo, mając dźwięcznik ciasno przyklejony do siebie. Żebra były tak ściśnięte, że ich ruch był ograniczony i prawe płuco nie miało miejsca na pełne rozszerzenie się w czasie wdechu.

Rozwiązanie problemu polegało na zmianie pozycji gry tak, by instrument nie był ciasno przyciśnięty do ciała. Zmiana umożliwiła rozszerzanie się prawego płuca, pozwalając uczniowi wdychanie dużo większej ilości powietrza.

Trąbka, jako instrument o niskim przepływie powietrza, wymaga go mniej, ale o ciśnieniu większym, niż puzon i tuba. „Jeśli dobry muzyk gra niskie c i jest to bardzo ciche pianissimo, to przepływ jest niski - 4 litry na minutę. Przy głośnym graniu może wzrosnąć do 15 litrów na minutę. Przy maksymalnym fortissimo wynosi on 48 litrów na minutę.”

Trębaczom, mającym problemy z wysokim rejestrem, Jacobs proponuje:
„W dolnym rejestrze stosuj gęsty słup powietrza. Przy skupionym zadęciu w górnym rejestrze trąbki także stosuj gęsty strumień powietrza. Wysokie dźwięki to drgania szybkie, dźwięki niskie - to wolne drgania. Nie rób wielkiej sprawy z szybkości drgań. Rozszerzaj wysoki zakres jako wykonawca i zawsze staraj się pilnować wysokiej jakości brzmienia.

„Mała powierzchnia zadęcia, konieczna do wysokiego grania i duży nacisk, potrzebny do osiągnięcia właściwej amplitudy, stwarzają delikatną sytuację. Niebezpieczeństwo leży w przyciskaniu. Zamiast silnie dąć idź w kierunku wielkiego dźwięku opartego na bzyczeniu zadęcia. Wyzeruj (ustal) bzyczenie na dolnej oktawie i potem utrzymuj ten sam sposób bzyczenia grając w górnej oktawie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz