piątek, 4 września 2015

Proces starzenia się


Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski


Zawodowi muzycy przemierzają świat w podróży do Chicago, by spotkać się z Jacobsem dla jednej z jego najlepszych umiejętności - znajomości problemów naturalnie starzejącego się organizmu. Wielu przyjeżdża do niego w poczuciu zagrożenia swej kariery.

„Zwykle żywot muzyka grającego na dętym blaszanym w orkiestrze nie jest tak długi jak smyczkowca. Ustalenia w Chicago Symphony, odnośnie muzyków z blachy, przewidują możliwość przejścia na emeryturę w wieku 55 lat, choć wielu muzyków przełamało tą granicę.”

Wielu powiada: „Nie chciałbym grać dalej, jeśli nie grał bym tak jak Arnold Jacobs.”

Częściowo powodem, dla którego Jacobs ma uczniów radzących się w sprawie procesu starzenia jest to, że sam praktykuje to, co głosi. W ciągu swego życia cierpiał z powodu różnych chorób. {zob. Stan spoczynku}

We wczesnych latach kariery szczytowa pojemność płuc Jacobsa wynosiła około 5 litrów. Wyrzucał w pierwszej sekundzie wydechu około 80 % swej życiowej pojemności. Z wiekiem pojemność jego płuc spadła do nieco powyżej trzech litrów, ale był zdolny do wyrzucenia w pierwszej sekundzie tylko 50 % swej życiowej pojemności.

W roku 1984 (69 lat!) powiedział: „Nie jest ważne, co odczuwa twe ciało kiedy grasz. Postarzałem się i moje usta po latach nie są już takie jak dawniej. Jestem leczony z powodu poważnego problemu płucnego i przeminął fizyczny komfort grania, który miałem za młodu. Jestem starym kaleką, ale jeszcze kocham grać. Jeśli twój siódmy nerw czaszkowy przeniesie wspaniałą muzyczną wiadomość, twe ciało i twój instrument odpowiedzą.”



Pojemność życiowa i działanie płuc są w najwyższej formie między 18 a 21 rokiem życia. Potem krzywa spada w dół- spadek pojemności płuc trwa przez resztę ludzkiego życia. Wykres pokazuje utratę szacunkowej pojemności płuc; jest oparty na wzorze American Thoracic Society.

Szacunkowa pojemność płuc mężczyzny o wzroście 1,83m i kobiety o wzroście 1,57m

Pojemność płuc spada z powodu wapnienia chrząstki kostnej i związanej z tym utraty elastyczności- staje się to zauważalne około 45 roku życia. W przypadku choroby, pojemność płuc może się dramatycznie zmienić. Na dodatek kłopoty z ciśnieniem w gardle i językiem rosną z wiekiem. Z powodu zmian fizjologicznych następują zmiany psychologiczne.

„Kiedy się starzejesz, twoje ciało się zmienia. Przychodzi czas, gdy musisz nauczyć się używać swego ciała w inny sposób. To jak uczenie się gry na nowym instrumencie. Jeśli przestraszysz się tego, że masz mniej powietrza, twe mięśnie się zepną i będziesz go miał jeszcze mniej. Będąc śpiewakiem lub dęciakiem musisz poznać swoją pojemność płuc, inaczej zginiesz. To bardzo podobne do prowadzenia samochodu. Niektórym samochodom trzeba dolać paliwa, gdy jego poziom obniży się poniżej ¼ zbiornika. Ludzki organizm zachowuje się podobnie. Starzejąc się, musisz zmienić sposób oddychania na zgodny z twoimi potrzebami.”

„Bywa tak, że czyjaś pojemność życiowa obniża się, ale on nie zdaje sobie z tego sprawy. Jeśli używa ograniczonej ilości powietrza - powiedzmy zwykle pobiera pół oddechu, to wydmuch z takiego pobrania może być wystarczający do grania na instrumencie jeśli ma się lat 20 ale nie 45, 50, czy 55. Z biegiem lat, wraz z obniżeniem się pojemności życiowej, zmniejsza się ilość powietrza w owej połowie oddechu i można się w ten sposób wpędzić w bardzo poważne problemy.”

Natura jest wobec nas nieuprzejma, pogarszając nam ciało w procesie starzenia. Najważniejszym dla wielu problemem jest stosunek do naturalnych zmian zachodzących wewnątrz ciała. Kiedy nadchodzą, grający musi je kompensować, korzystając z dobrodziejstwa ukształtowania przyzwyczajeń stosowania pełnego oddechu za młodu. „Jest znacznie lepiej mieć zbyt dużo powietrza, niż mieć go za mało. Kiedy się starzejesz, staje się to coraz ważniejsze.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz