Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski
Chociaż w większości Ci,
którzy przeszli przez pracownię Jacobsa, byli to zaawansowani studenci czy
profesjonaliści, to w czasie prowadzenia zajęć klas mistrzowskich powszechnie
pytano go o nauczanie początkujących. Zdarzyło się kiedyś, ze przyjaciel
Jacobsa poprosił go o nauczanie syna, zaczynającego właśnie grać.
Pracę z nim rozpoczął od
demonstrowania dźwięku. Grał na instrumencie ucznia, by pokazać, że zmienia się
tylko wykonawca, a nie instrument. Jacobs powiedział mu: „Posłuchaj tego
uważnie. Tak właśnie brzmią na twojej trąbce dobre dźwięki.” „Potem kazałem mu
myśleć o nich przez chwilę po ich całkowitym wybrzmieniu. Poprosiłem następnie,
by spróbował zabrzmieć w ten sam sposób. Naśladowanie jest jak wkładanie rolki
do pianoli - dzięki niej klawiatura ‘wie’, jak starać się wydobywać dźwięki
takie, jak znakomity pianista.”
Uczeń powinien bzyczeć na
ustniku i grać znane piosenki, najpierw na ustniku a później, kiedy pozna
trochę palcowanie, na instrumencie. Jacobs wymagał z naciskiem, by studiować dźwięk
instrumentu.
Wysłał ucznia do domu z
instrukcjami, jak grać na instrumencie i ustniku. Chłopiec zagrał ojcu i
powiedział: „To dźwięk taki, jak p. Jacobsa”. Dźwięk, który wydobywał chłopiec
nie był bardzo dobry, a jego ojciec był prawdopodobnie szczęśliwy, kiedy sobie
poszedł. Szybko jednak w umyśle ucznia rozumienie pojęcia dźwięk rozwinęło
się we właściwym kierunku.
„Mamy młody umysł, mamy
kogoś, kto właśnie uczy się czegoś nowego. Pokazujmy mu doskonałość, nie pracę
mięśni, ale rezultat. To twoja trąbka, to twój ustnik, to może wspaniale
zabrzmieć. Naśladuj to, próbując i błądząc. Bądź gotów się pomylić. Nie jest
ważne, jeśli zrobisz coś złego. Ale miej bardzo sprecyzowaną koncepcję tego, co
słuchający Cię mają usłyszeć. To bardzo ważne, by mieć taki właśnie sposób
myślenia.”
„Nawet na najbardziej
podstawowym poziomie uczeń nie powinien być skupiony na nauce gry na
instrumencie. Powinien raczej uczyć się jak instrument powinien brzmieć. Ucząc
się brzmienia, uczy się także instrumentu. Akcent trzeba potem położyć na
kreatywny aspekt zjawiska dźwięku, co on chce z tym zrobić- produktem jest
dźwięk i co grający zamierza z nim zrobić w konkretnej frazie, dynamice,
wyrazie. Ma on coś przekazywać.
„Uczeń ma zostać artystą.
Na początku jest takim podstawowym artystą, ale jednak artystą, również wtedy,
kiedy gra gamy, czy ich składniki. Powinien także wiedzieć, że gamy i ich
składowe mogą być zastosowane w utworach. Gamy mogą być grane w stylu Mozarta,
albo w stylu Brahmsa. Długie dźwięki nie powinny być po prostu długimi
dźwiękami ćwiczenia. Powinny być to dźwięki stosowane jako fragment wspaniałego
solo, albo jako część akompaniamentu. Nie powinno to być podobne do brzmienia
buczka mgłowego (syreny okrętowej). Powinno to mieć jakość, życie i parcie do
przodu. Ale zawsze zamiar ma dotyczyć raczej kształtu artystycznego, a nie
mięśni, muskułów.
Początkujący jest artystą
stopnia podstawowego, ”Bardzo podstawowego, ale jednak jest zaangażowany w
proces kształtowania artystycznego”, twierdzi Jacobs. Po kilku miesiącach pracy
ze swym początkującym trębaczem miał telefon od prowadzącego uczniowski zespół.
Powiedział on Jacobsowi, iż uczeń ma dźwięk jak zawodowiec, ale nie umie czytać
nut. Później, w miarę postępów, poznał więcej technicznych aspektów gry, ale
pozostało mu to pierwotne koncentrowanie się na „robieniu muzyki”.
Jacobs brał pod uwagę także
ograniczenia fizyczne wypływające z wieku uczniów. „Musisz wiedzieć, że młodzi
ludzie mają zwykle małą pojemność płuc. Rośnie ona wraz z wiekiem, wzrostem i
wagą, by osiągnąć maksimum między wiekiem osiemnastu a dwudziestu jeden lat.
Jeśli jednak masz do czynienia z kimś w wieku lat dwunastu, z uczniami szkoły
podstawowej, musisz pamiętać, że oni jeszcze się rozwijają.”
„Istnieje pewne zagrożenie
w przypadku młodych uczniów grających długie frazy. Dopóki jeszcze nie są w
pełni rozwinięci fizycznie należy pozwalać im dzielić takie frazy na odcinki,
które są fizycznie zdolni wykonać.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz