Jay Friedman, 17.06.2010r., tłum. Łukasz Michalski
Wstęp:
Paul Weschke (31.01.1867 - 19.03.1940) był najwspanialszym wirtuozem puzonu swojej ery. Sławę zyskał ze względu na fantastyczną technikę i osiąganą na instrumencie skalę; jako puzonista grający solo z fortepianem, organami, czy występujący z niemieckimi orkiestrami. Omawiając jego puzonowy repertuar musimy pamiętać, że ówcześnie nie znano jeszcze wszystkich tych dawnych i znakomitych oryginalnych kompozycji na puzon solo, począwszy od Mozarta, Wagenseila, Liszta, Speera i innych. Utwory te pozostawały jeszcze nieodkryte i spoczywały w zbiorach manuskryptów i bibliotekach rozsianych po Europie. Dlatego znakomici puzoniści-soliści, tacy, jak Paul Weschke i inni w jego czasach, musieli sami napisać sobie muzykę, lub skłonić współczesnych im kompozytorów, by zechcieli coś dla nich skomponować. To wszystko działo się na długo przedtem, zanim niejaki Hitler zepsuł Niemcom reputację na oczach całego świata. Później, po Paulu Weschke, byli jeszcze inni znakomici puzoniści, zaś dwóch żyło jeszcze przed nim. Kiedyś napiszę o tych wspaniałych artystach w innym artykule.
Puzonowe początki
Paul Weschke zaczynał, jako uczeń swego ojca, miejskiego muzykanta ("Stadtpfeiffer"), kontynuującego starą niemiecką tradycję. Mając zaledwie 18 lat, Paul Weschke rozpoczął (po przesłuchaniu) 1 października 1885 swą pierwszą zawodową pracę, jako muzyk wojskowy. Następnie, w roku 1891, przeniesiono go do Oldenburga. Wiadomo też, że do października roku 1895 pracował, jako pierwszy puzonista, w teatrze w Schwerinie (Hoftheater Schwerin). Później zwyciężył w konkursowym przesłuchaniu na puzonistę orkiestry berlińskiego Teatru Królewskiego (Königliches Hoftheater). Orkiestra ta później przyjęła nazwę Staatskapelle Berlin. Od kwietnia roku 1929 Paul Weschke stał się pierwszym puzonistą tego zespołu.
Solista w Staatskapelle Berlin
Początki tego znakomitego zespołu sięgają roku 1570, kiedy to elektor Joachim II Brandenburski ufundował Elektorską Kapelę Dworską („Kurfürstliche Hofkapelle“). To jedna z najstarszych orkiestr na świecie (choć jej członkowie się zmieniali…). W roku 1701 przemianowana ją na Kapelę Królewską (Königliche Kapelle), później była orkiestrą Królewskiej Opery Fryderyka Wielkiego (1742). W roku 1882 przybyła jej konkurencja, gdyż powstała Filharmonia Berlińska. W czasach Paula Weschke jego zespół nazywał się Staatskapelle Berlin i był orkiestrą Państwowej Opery w Berlinie. Od II Wojny Światowej jest to orkiestra opery berlińskiej („Staatsoper Berlin" lub „Deutsche Staatsoper) z siedzibą przy Unter den Linden w Berlinie. Paul Weschke był solistą tego zespołu od roku1895 do 1929. Przez kilka lat grał pod dyrekcją sławnego niemieckiego dyrygenta Karla Mucka, który później rozwijał swą karierę w USA. W późniejszych latach angażowano Paula Weschke do orkiestry Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth, gdzie przez kilka sezonów grał, jako solista, na zaproszenie Karla Mucka. W orkiestrze symfonicznej „Staatskapelle Berlin” Paul Weschke grał głównie na swym puzonie B, bez kwartwentyla. Używał też puzonu C i puzonu altowego Es. Wszystkie instrumenty pochodziły z warsztatu Edwarda Kruspe.
Tytuł Królewskiego Wirtuoza Kameralisty (Königlicher Kammervirtuose)
Taki tytuł Paul Weschke otrzymał w roku 1913. W tamtych latach określenie królewski miało spore znaczenie zawodowe, towarzyskie i finansowe. Było rządowym poświadczeniem niezwykle wysokich kwalifikacji artystycznych.
Profesor w Państwowej Akademickiej Wyższej Szkole Muzycznej w Berlinie
Paul Weschke pracował w Berlinie także jako nauczyciel puzonu. Początkowo był
zatrudniony tylko właśnie jako nauczyciel, ale w roku 1917 otrzymał tytuł i pensję profesora. Był pierwszym niemieckim puzonistą, który osiągnął tę pozycje i tytuł. W berlińskiej Hochschule für Musik dawał lekcje puzonu przez 31 lat, od 1903 do 1934 roku. Przeszedł na emeryturę mając lat 67, czyli ówczesny wiek emerytalny. Dziś obserwujemy tendencję przywrócenia takiego wieku emerytalnego.
Paul Weschke był niezwykle poważnym i wymagającym nauczycielem puzonu. Swoje lekcje rozpoczynał niezawodnie i punktualnie o ósmej każdego ranka. Od studentów też wymagał, aby przychodzili dokładnie o czasie. Był to integralny element kształcenia dobrego muzyka, „równie punktualnego w życiu, jak i w muzyce”. Jego uczniowie stali się najlepszymi puzonistami w Niemczech. Można ich było spotkać w najlepszych orkiestrach, kilku zostało znakomitymi nauczycielami puzonu.
Paul Weschke, jako solista
Był wziętym puzonistą-solistą. Dedykowano mu wiele kompozycji (np. Koncert na puzon i orkiestrę Eugena Reichy (1876- 1946), napisany w roku 1902). Wykonywał też wiele innych utworów, choćby sławne Concertino Ferdynanda Davida, z fortepianem i z orkiestrą symfoniczną. Jego numerem popisowym był „Karnawał Wenecki” we własnej aranżacji (w której każda kolejna wariacja jest coraz trudniejsza), utwór bardzo popularny wśród słuchaczy. Mam rękopis autorski głosu solowego i kilku głosów orkiestry tej kompozycji. Dostałem te nuty od Kurta Putzke, ucznia Paula Weschke. Niestety, zwlekano z dokonaniem gramofonowego nagrania jego solowego wykonania Karnawału Weneckiego i w końcu nigdy go nie nagrano, być może z powodu wojen światowych w Europie. Dysponujemy tylko opiniami byłych uczniów, innych puzonistów i słuchaczy o nim jako człowieku, jego puzonie i sposobach nauczania gry i muzyki. Choć są jeszcze spisane przez Paula Weschke wspomnienia, napisane przez niego etiudy i książki, oraz kilka ręcznie pisanych kameralnych utworów na puzony; są tam tria, kwartety i kwintety (mam w swej kolekcji kilka oryginałów).
Jego technika puzonowa.
Paul Weschke dysponował pełnym brzmieniem puzonu począwszy od pedałowego E do pedałowego B, aż do b2, a nawet wyżej (b2 w kluczu wiolinowym zapisane jest nad pierwszą dodaną górną linią, w tenorowym nad piątą dodaną górną). Wykonywał też „brakujące” dźwięki w dolnym rejestrze, pomiędzy niskim E w siódmej pozycji a pedałowym B (od Es w dół do H) i to bez kwartwentyla, stosując coś, co nazywał „specjalnym zadęciem”. Był to zwykły układ zadęcia, ale ze specjalnym ułożeniem języka wewnątrz ust, dołączonym otwartym gardłem i odpowiednim otwarciem między zębami. Potrafił zagrać te dźwięki w każdym tempie, od wolnego do szybkiego. Potwierdzają to wszystko świadectwa jego byłych uczniów i ludzi, którzy słyszeli go grającego. Ponieważ Paul Weschke był świadom tego, że wbudowany kwartwentyl może zaburzyć przepływ powietrza wewnątrz instrumentu, powodując „turbulencje” oraz „gorszą jakość gry na puzonie i nietrafione dźwięki”, sam używał puzonu z odłączalnym kwartwentylem, ale wolał otwarty instrument bez kwartwentyla. Potrafił także grać „multifony” (wielodźwięki), wykonując jednocześnie dwa lub trzy dźwięki. Duński puzonista, Anton Hansen, nauczył się tej sztuki od niego w roku 1911.
Własny model puzonu Paula Weschke
Paul Weschke miał specjalny puzon, wykonany przez słynną niemiecką wytwórnię instrumentów dętych blaszanych Edwarda Kruspe. Według mej wiedzy zrobiono dla niego, w różnych latach, co najmniej dwa modele. Pierwszego (z małym otworem wewnętrznym) używał w młodości.
Oto najważniejsze parametry instrumentu:
Puzon Kruspe model 21
Puzon tenorowy. Model „Professor Weschke".
Kwartwentyl odłączalny
Menzura wewnętrzna (pojedyncza): 12 mm (0, 472’’ cala)
Średnica dźwięcznika: 225 mm (8.86” cala, = prawie 8 i 7/8 cala)
WNIOSEK: Podobna menzura występuje w puzonie King, model 2B (2102G), o wewnętrznej średnicy 0, 481”, lecz dźwięcznik instrumentu Paula Weschke był znacznie większy niż w Kingu 2B, dając większy dźwięk i lepszą, zaokrągloną jakość brzmienia, sprawiając wrażenie instrumentu o większej menzurze. Warto zauważyć przy okazji, że King 2B był, aż do późnych lat siedemdziesiątych, ulubionym modelem wielu jazzmanów i muzyków orkiestr tanecznych (Tommy Dorsey, Kay Winding i J. J. Johnson). Późniejszy model puzonu był następcą poprzednika, z nieco większą i podwójną menzurą. Paul Weschke pewnie miał swoje zawodowe tajemnice. O ile mi wiadomo, nie chwalił się zmianą puzonu na większy. Wiecie, jacy są studenci i inni puzoniści, mało profesjonalnie plotkujący w wszystkich zakątkach świata. Nawet Denis Wick nigdy nie grał na reklamowanym przez siebie ustniku 4AL; grał na nieco mniejszym (o średnicy podobnej do 5AL, ale z wybitym na ustniku oznaczeniem 4AL…, i to przez całą swoją karierę…)
W każdym razie, podaję wymiary następnego modelu puzonu:
Puzon Kruspe Model 22
Puzon tenorowy. Model „Virtuoso”
Kwartwentyl odłączalny
Menzura wewnętrzna podwójna: górna rura suwaka 12, 7mm (0.500”=1/2 cala),
dolna rura suwaka 13, 4mm (0,528”)
Średnica dźwięcznika: 230mm (9” cali)
WNIOSEK: Jak widać, wymiary tego podwójnie menzurowanego instrumentu rozpoczynają się w przypadku górnej rury suwaka w okolicach modelu Conn 6H (model Victor), mającego średnicę wewnętrzną 0.500” (nieco mniej niż King 2B), zaś dolna rura ma otwór zbliżony do średnicy Bacha 36 (0, 525”) czy Conna 32H (o podwójnej menzurze 0.500” i 0,522”)
Ustnik Paula Weschke
W momencie pisania tego tekstu nie mogę wiele powiedzieć o jego ustniku, poza
tym, że średnica wewnętrzna ustnika wynosiła 25mm (1” cal) i miał głęboki kielich. Mam jeden ustnik należący do Paula Weschke, ale nie uda mi się go zmierzyć przed opublikowaniem artykułu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz