czwartek, 30 lipca 2015

Nauczyciel


Arnold Jacobs - Brian Frederiksen: Song & Wind tłum. Łukasz Michalski

Jacobs zyskał rozgłos jako wykonawca światowej klasy; równocześnie też stało się znane jego nauczanie. Nauczał dłużej niż sześćdziesiąt lat; w środowisku „blachy” zyskał miano „nauczyciela nauczycieli”, jako współczesny Aeolus, grecki bóg wiatru.

Henry Fogel, dyrektor wykonawczy CSO napisał mu: „Twoje osiągnięcia są legendarne- a można to powiedzieć ledwie o kilku muzykach orkiestrowych. Jako tubista, jako nauczyciel, jako ktoś, kto miał tak wielki wpływ na całe pokolenie grających na instrumentach dętych blaszanych, stanowisz wzór dla wszystkich, którzy wybrali służbę sztuce muzycznej. Dziesiątki lat Twoich wspaniałych wykonań idą o lepsze z Twoim wkładem pracy nauczyciela; te rezultaty zostaną już na zawsze.”
Pułkownik i dyrygent John Burgeois, obejmując stanowisko szefa orkiestry reprezentacyjnej marynarki wojennej USA powiedział o Jacobsie: „To rzadkość by wirtuoz był wspaniałym nauczycielem. Jacobs jest jednym i drugim.”

Członek zespołu The Canadian Brass, Charles Daellenbach, powiedział: „Ten człowiek z natury był wielkim nauczycielem, który mógłby prawdopodobnie nauczać czegokolwiek, ale zdarzyło mu się właśnie zostać specjalistą od instrumentów dętych. On jest tego rodzaju legendarnym nauczycielem, jakim był Liszt dla pianistów w dziewiętnastym wieku.”

Dale Clevenger, pierwszy waltornista CSO napisał: „Prawie każdy instrumentalista ‘blaszany’ uczył się u Arnolda Jacobsa, będąc tego świadomym, bądź nie.”

Inny z kolegów, niegdyś pierwszy oboista CSO, Ray Still, powiedział; „On jest po prostu darem niebios dla dęciaków całego świata i mam nadzieję, że będzie żył wiecznie.”
Sir Georg Solti: „Poprzez jego szczodre wsparcie i ośmielenie dęciaków całego świata w sposób całkowicie zasadny stał się za życia postacią legendarną.”

W roku 1932 pierwszy z tysięcy muzyków przeszedł przez pracownię Jacobsa. Ed Whitefield był jego pierwszym studentem i tak napisał: „Byłem pierwszym uczniem Jacobsa. Jego dzisiejszych uczniów może zainteresować fakt, że stawka za lekcję tuby u Jacobsa wynosiła dokładnie 1$, a korzyści z tych spotkań pozostały na zawsze.!”


Odzwierciedlał on odczucia byłych uczniów Jacobsa. W 1995 Whitefield napisał: „ Moje uczucie dla niego, respekt dla jego profesjonalizmu i osiągnięć z biegiem lat wcale nie zmalały.” 

Wśród pierwszych uczniów Jacobsa był Abe Torchinsky, członek Orkiestry Filadelfijskiej w latach 1949- 72. Tak opowiada o wczesnych latach nauki u Jacobsa: „Mój brat, znakomity saksofonista, pracował z Arnoldem wielokrotnie w klubach. Kiedy zorientował się, że jestem zdolny i potrzebuję nauczyciela, poprosił Arnolda. Przypuszczam, ze Jacobs był zbyt zajęty, lub nie chciał zajmować się dzieciakiem (jestem pięć lat młodszy od Arnolda), więc polecił jako nauczyciela swego studenta, Boba McCandlessa, który tak naprawdę był kontrabasistą grywającym na tubie, a także dekoratorem wnętrz i malarzem. Szybko się zorientował, że nic dla mnie nie może zrobić i Arnold wziął mnie na lekcje, po 1$ za spotkanie. Przychodziłem od czasu do czasu, aż do chwili jego wyjazdu do Indianapolis a i potem, po jego powrocie do rodzinnej Filadelfii. Oczywiście znalazłem się wśród jego najwcześniejszych uczniów i bardzo to sobie chwalę. Naprawdę czuję, że swoją karierę zawdzięczam jemu i Billowi Bellowi. Obydwaj wywarli wielki wpływ na moje życie i uważam ich za szczególnych przyjaciół.”

Kiedy Jacobs pracował w Indianapolis Symphony, objął swą pierwszą naukową posadę - nauczanie w Butler University w Indianapolis. Po wstąpieniu do CSO Jacobs nauczał w Northwestern University w Evanstone, Illinois, otrzymał potem nominację na profesora zwyczajnego (full professor) w roku 1972. W 1995 przyznano mu tytuł Zasłużonego Profesora Sztuk Wykonawczych.

Od 1982 wydział muzyczny uczelni kontynuuje finansowanie tygodniowych warsztatów prowadzonych przez Jacobsa w czasie sesji letniej. Oprócz tego podróżuje on intensywnie, prowadząc warsztaty i kursy mistrzowskie.

W roku 1978 Jacobs przeprowadził w chicagowskim szpitalu ‘Michael Reese’ wykład dla około 200 lekarzy na temat zastosowania gry na instrumentach dętych w leczeniu astmy u dzieci.

Roger Rocco, jeden z kilku muzyków uczestniczących w tej sesji tak ją skomentował: „Ponieważ Jacobs zwalczył astmę przed laty, może mówić o własnym doświadczeniu. Zauważył, że często ‘czuł się podle’ przed koncertem, zaś po koncercie czuł się lepiej. Używając spirometru, demonstrował, jak zdolność do wdychania i wydychania powietrza wzrasta podczas grania. Ośmielił lekarzy do stosowania instrumentów dętych jako terapii dla pacjentów.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz